wtorek, 1 marca 2011

28. Premiera!!!

Przedstawiam Wam dziś ... MAIKO :)
Efekt dwutygodniowej pracy i powód, dla którego tak dawno mnie tu nie było :)
To mój pierwszy samodzielny haft krzyżykowy. Monochromatyczny, bo takie lubię najbardziej.
Tak bardzo spodobał mi się wzór i praca nad tym projektem, że nadałam Japonce imię :)
Maiko ... oznacza po japońsku "kandydatkę na gejszę" (o tym dowiedziałam się jednak całkiem niedawno, gdy szukałam tłumaczenia wymyślonej nazwy).
Haft mały, zaledwie 20x30 cm.
Ot tylko ... 10.400 krzyżyków :)

PS
Już myślę nad "bliźniaczką" Maiko - Saiko (ciekawe, co ta nazwa może w sobie skrywać hihi).
 
 
 
 

6 komentarzy:

  1. Bardzo ładny w jednym kolorze,muszę tez tak spróbowac.Pozdrawiam..

    OdpowiedzUsuń
  2. No dobra, jesteś usprawiedliwiona, a raczej Twoja nieobecność:)
    Piękny ten haft! Nie często spoczywam czarno-białe, a jak widać prezentują się pięknie :)
    Pozdrawiam cieplutko
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe dziękuję :)))
    Znacie obraz Andy Warhola przedstawiający portret Marilyn Monroe w kilku kontrastowych kolorach? Taką serię chcę sobie stworzyć z tego portretu Japonki - Maiko będzie mieć liczne rodzeństwo :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny jest:) Bardzo, ale to bardzo mi się podoba:)
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, this is stunning! So beautiful!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ;)))
Naprawdę doceniam wasze komentarze, bardzo dziękuję za poświęcenie czasu, aby odwiedzić mój blog ;)

Děkuji ;)))
Opravdu oceňuji vaše komentáře, děkuji moc za čas navštívit můj blog ;)

Vielen Dank ;)))
Ich schätze Ihre Kommentare, ich danke Ihnen sehr für die Zeit nehmen, um meinen Blog zu besuchen ;)

Thank you ;)))
I really appreciate your comments, thank you so much for taking the time to visit ;)