Kontynuując poprzedni wpis (dostępny tutaj) przedstawiam efekt pracy nad haftem :)
Baranek Shaun nie był bowiem prezentem sam w sobie :) Stanowił jego tło, dodatek, a raczej opakowanie :)
Z lnu, na którym wyhaftowałam Shauna, uszyłam bowiem woreczek, do środka którego powędrował prezent :) Sam prezent zaś, wraz z Sahunem, powędrował poza granice naszego kraju :)
Młoda dama dostała prezent na urodziny, a ja prezentuję go w swoje imieniny :)
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie - magnoliowo :)
Pokračování předchozí příspěvek (k dispozici zde) představím Vám efekt práce na výšivku :)
Ovečka Shaun nebyla přítomen sám v sobě :) On tvořil pozadí, přídavek, a spíše balíček :)
Z lnu, na který jsem vyšívala Shauna, ušila jsem pytlík, uvnitř ktereho pošel dárek :) Stejný dárek, spolu s Sahun, šel za hranice naší země :)
Mladá dáma dostala dárek k narozeninám, a já předkládám ho ve své jmeniny :)
Zdravím vás všechny srdečně - magnóliovo :)
świetny prezent bardzo oryginalny,
OdpowiedzUsuńJak widzisz nie poduszka a woreczek ... ale bardzo łatwo może pełnić obie te funkcje ... len jest bardzo mięciutki w dotyku, a baranek delikatny :)))
UsuńDziękuję Ci bardzo :)))
Spełnienia marzeń z okazji imienin:)
OdpowiedzUsuńWoreczek z barankiem super.
Gosiu dziękuję za życzenia :))) A także za miłe komentarze :)))
UsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Zapraszam czarnego baranka do moich owieczek
OdpowiedzUsuńbaranek jest śliczny !!
Pozdrawiam ela1
Elu witaj w moich skromnych progach :)))
UsuńTwoje owieczki są niesamowite, ta "przez płotek" i jej "stateczna siostra" - REWELACJA!!!
Zakochałam się! Baranek Shaun to mój idol! ...mimo że młodością nie grzeszę ;D
OdpowiedzUsuńJa też go bardzo lubię :) Przypomina nieco naszego rodzimego "Pomysłowego Dobromira" :)))
Usuńbardzo lubie Baranka Shaun , ma specyficzne poczucie humoru i do tego szkockie klimaty :D śliczny woreczek na prezent!
OdpowiedzUsuńUlu bardzo Ci dziękuję :)))
UsuńUwielbiam tego baranka, z dziećmi zawsze oglądałam tą bajkę :), ale haftu z nim nie zrobiłam.
OdpowiedzUsuń